Bill Bowermann, współzałożyciel firmy Nike zwykł mawiać: „Jeśli masz ciało jesteś sportowcem”. Nasze organizmy są stworzone po to, by się ruszać. Szczęście zapewnia im zatem odpowiednia dawka aktywności. Niemniej ważna jest oczywiście regeneracja i właściwe odżywienie. Można uznać, że są to trzy filary dobrostanu cielesnego.
KONCEPCJA NEAT – DAWKA AKTYWNOŚCI
Na początku XIX w. francuski biolog de Lamarck głosił przekonanie, że narządy nieużywane uwsteczniają się i zanikają. Jakkolwiek jego teoria nie zyskała poparcia, trudno mi zupełnie nie zgodzić się z jego tokiem myślenia. 🙂 Z lamarkizmu można wysnuć daleko idący wniosek, że lepszy jakikolwiek ruch niż żaden. Do podobnej idei odwołuje się zresztą współczesna koncepcja NEAT (ang. non-exercise activity thermogenesis), kładąca nacisk na wydatki energetyczne podczas codziennej spontanicznej aktywności fizycznej niebędącej ustrukturyzowanym treningiem. Zatem używajmy swoich nóg i chodźmy jak najwięcej… na spacery, do sklepu, po schodach. Zmiany postawy, wiercenie się, żywa gestykulacja, intensywna przemowa, machanie nogą, czy wreszcie wykonywanie obowiązków domowych, takich jak sprzątanie, prasowanie, mycie okien, wyrzucenie śmieci mają znaczący wpływ na naszą przemianę materii, a przez to masę ciała. Przy całej codziennej ruchliwości nie zachęcam do rezygnowania z profesjonalnych treningów. Należy przy tym pamiętać, że dobry ruch to taki, który jest nastawiony nie tylko na realizację określonego celu sylwetkowego, ale zapewnia nam odpowiednią mobilność i stabilność. Zamiast zatem myśleć wyłącznie o zgubieniu nadmiarowych kilogramów, wymodelowaniu pośladków lub poszerzeniu klatki piersiowej, zastanówmy się czy mamy prawidłowe zakresy ruchu w obręczy barkowej i wystarczająco mocny gorset mięśniowy. Wybierajmy aktywności, które nie tylko nas odchudzają, ale też usprawniają!
NIE ZAPOMINAJ O REGENERACJI
Niezwykle istotnym, a często pomijanym elementem zdrowego stylu życia i przejawem dbałości o ciało, jest regeneracja, na którą składają się odpoczynek i sen. Warto robić dzień przerwy między sesjami treningowymi, jak również zadbać o higienę snu. Okazuje się, że jakość snu jest często nawet bardziej istotna niż jego ilość. Co zatem zrobić, aby „dobrze się wyspać”?
- kładź się do łóżka przed 23:00,
- jeśli nie zaśniesz w przeciągu 20 minut, wstań i zajmij się czymś innym np. czytaniem,
- zrezygnuj z ekspozycji na światło niebieskie tuż przed spaniem – odstaw komputer, odłóż telefon, wyłącz telewizor,
- nie jedz obfitej kolacji na krótko przed snem,
- przygotuj sypialnię: wywietrz pomieszczenie i zadbaj o to, aby było dostatecznie zaciemnione.
Odpowiedni sen jest ważny także w kontekście dbania o sylwetkę. Jego niedobór lub zła jakość utrudnia spalanie tkanki tłuszczowej i budowanie mięśni.
A CO Z ODŻYWIANIEM?
Ostatni, ale wcale nie najmniej ważny element to racjonalne odżywianie. To temat na cały obszerny artykuł. W tym miejscu podsumuję jedynie najważniejsze wytyczne:
- dbaj o obecność wszystkich składników odżywczych w swojej diecie – organizm potrzebuje białka, węglowodanów i tłuszczów – jedz dobrej jakości mięso i ryby, jaja z wolnego wybiegu, kasze, sezonowe owoce i warzywa, oliwę z oliwek, olej lniany,
- zadbaj o to, aby codziennie w twoim menu znalazły się świeże warzywa i owoce,
- pij wodę,
- wybieraj produkty nieprzetworzone.
Żart mówi, że skoro jesteś tym co jesz, należy zjeść szczupłą, wysportowaną osobę. Może warto zwracać większą uwagę na to, co znajduje się na talerzu i taką się stać. Dbajcie o siebie!